Zbiorniki przeponowe do wody cieszą się sporą popularnością na polskim rynku. Wynika to z faktu, iż uchodzą za niemal bezobsługowe, a przy tym bardzo dobrze sprawdzają się w instalacjach, w których zastosowano (lub planuje się zastosować) automatyczną stację uzdatniania – jak odżelaziacz i odmanganiacz. Piętą achillesową takich zbiorników jest natomiast sama przepona, która może w pewnym momencie ulec awarii. Jakie są objawy uszkodzonej membrany w zbiorniku przeponowym? Co należy wtedy zrobić? Zapraszamy do lektury naszego poradnika.
Typowym i trudnym do przeoczenia objawem uszkodzenia membrany w zbiorniku przeponowym jest bardzo częste załączanie się pompy głębinowej lub pompy hydroforowej. Jeśli np. po ustawieniu wyłącznika ciśnieniowego i przy normalnym poborze pompa uruchamiała się tylko raz na jakiś czas, a obecnie obserwujemy, że silnik włącza się po każdym rozpoczęciu poboru (np. odkręceniu kranu), to można już zacząć podejrzewać awarię przepony.
Jeśli pompa jest umieszczona poza budynkiem (np. w studni kręgowej), to oczywiście trudno będzie szybko wychwycić jej zbyt częste uruchamianie się. Tutaj warto więc zwrócić uwagę na inny objaw uszkodzenia membrany, czyli gwałtowne skoki ciśnienia w instalacji. Przykładowo:
Bierzemy prysznic, odkręcamy wodę, która ledwo kapie ze słuchawki, jednak już po chwili ciśnienie bardzo wzrasta, by za chwilę znów spaść – i tak w kółko. Świadczy to o tym, że zbiornik wody nie jest zasilany wodą w wystarczającej ilości, zgodnie z ustawieniami wyłącznika ciśnieniowego. Czas więc przyjrzeć się stanowi membrany.
Aby upewnić się, czy rzeczywiście doszło do uszkodzenia membrany, nie trzeba wcale wzywać hydraulika. Można to sprawdzić we własnym zakresie. Wystarczy spuścić wodę z instalacji (odłączamy pompę od zasilania i odkręcamy najniżej położony kran), a następnie zwykłą pompką samochodową lub kompresorem z manometrem kontrolujemy poziom ciśnienia w membranie. Jeśli w trakcie pompowania z wentyla zacznie się wydobywać woda, to sprawa jest jasna – doszło do pęknięcia gumowego worka.
Jeśli jednak z wentyla wydobywa się tylko powietrze, ale wartość ciśnienia jest bardzo niska, to mamy dobrą informację: wystarczy tylko uzupełnić poduszkę powietrzną w zbiorniku. W przypadku hydroforu o pojemności do 150 litrów powinno to być około 1,0-1,2 bar, natomiast w większych zbiornikach pompujemy ciśnienie do wartości około 1,5 bar – wcześniej koniecznie spuszczając całą wodę z hydroforu.
Jak napompować zbiornik hydroforowy? Przeczytaj nasz poradnik!
W markowym zbiorniku przeponowym, na przykład polskiego producenta Hydro-Vacuum, membrana powinna bez problemu wytrzymać wiele lat normalnej eksploatacji. Przedwczesne awarie nie zawsze jednak mają związek z niską jakością wykonania przepony. Wina może leżeć po stronie użytkownika, który zbagatelizował konieczność okresowego kontrolowania ciśnienia w zbiorniku – należy to robić co około 3-4 miesiące i w razie potrzeby uzupełnić poziom powietrza.
Rada
Taki obowiązek nie dotyczy właścicieli zbiorników przeponowych renomowanej amerykańskiej firmy Global Water Solutions (GWS), w których zastosowano m.in. podwójne uszczelnienie wentyla oraz pogrubienie gumy butylowej w miejscach podlegających zużyciu. Dlatego są to zbiorniki bezobsługowe.
Na szczęście awaria membrany nie oznacza konieczności wymiany całego zbiornika przeponowego. Gumowy worek można po prostu wymienić na nowy – wystarczy tylko znaleźć model o odpowiedniej pojemności, czyli pasujący do naszego zbiornika. Membrany do hydroforów, w różnych wariantach pojemności, są dostępne w sklepie internetowym sklep-hydros.pl, w którym można również skorzystać z bezpłatnego doradztwa w zakresie wyboru odpowiedniej membrany.
Jak wymienić membranę w zbiorniku przeponowym? Zajrzyj do naszego poradnika.
Sama wymiana membrany w zbiorniku przeponowym nie jest skomplikowana, choć można to także zlecić hydraulikowi – koszt usługi nie powinien przekroczyć 100-150 złotych (bez kosztów dojazdu). Jest to więc o wiele tańsze rozwiązanie w porównaniu z zakupem nowego hydroforu.