Każda pompa głębinowa pracuje w skrajnie niesprzyjających warunkach środowiskowych. To w oczywisty sposób naraża ją na różnego rodzaju awarie. Dlatego kupując pompę warto od razu pomyśleć o zastosowaniu odpowiednich zabezpieczeń, które eliminują lub przynajmniej minimalizują ryzyko uszkodzenia silnika czy elementów układu hydraulicznego. Najpopularniejsze rodzaje zabezpieczeń do pomp głębinowych omawiamy w naszym artykule.
Zacznijmy od propozycji dla tych właścicieli pomp głębinowych, którzy nie chcą się rozdrabniać i szukają rozwiązania „all in one”. Kompleksowe zabezpieczenia, jak sama nazwa wskazuje, chronią urządzenie przed wszystkimi najczęstszymi zagrożeniami, w tym suchobiegiem, brakiem fazy, zmianą fazy, asymetrią fazy, przeciążeniem, spadkiem lub wzrostem napięcia, przepięciem w instalacji elektrycznej, zablokowaniem lub urwaniem wału czy uszkodzeniem łożysk.
Takie zabezpieczenia należy stosować przede wszystkim w przypadku pomp z silnikami trójfazowymi, choć na rynku znajdziemy również rozwiązania dedykowane instalacjom 230V. To wręcz obowiązkowa inwestycja w przypadku profesjonalnych systemów pompowych na potrzeby zaopatrywania w wodę ludności czy rozbudowanych instalacji nawadniających dla rolnictwa i przemysłu.
Tak zwany suchobieg jest jedną z najczęstszych przyczyn poważnych awarii pomp głębinowych – przede wszystkim może spowodować zatarcie silnika, co w przypadku tańszej pompy oznacza po prostu konieczność jej wymiany (naprawa będzie nieopłacalna).
Z pracą na sucho mamy do czynienia wtedy, gdy lustro wody znajduje się poniżej jednostki napędowej, przez co nie ma ona zapewnionego chłodzenia. Aby się przed tym uchronić należy zastosować zabezpieczenie przed suchobiegiem. Istnieje kilka tego typu rozwiązań, a dobór konkretnego zależy od rodzaju pompy oraz warunków jej eksploatacji.
Jeśli nie chcesz lub nie możesz zainwestować w kompleksowe zabezpieczenie pompy głębinowej, natomiast wiesz, że w Twojej instalacji elektrycznej mogą występować problemy zagrażające urządzeniu (np. bardzo wysokie napięcie – to dziś standard w domach wyposażonych w instalację fotowoltaiczną), to rozsądnie będzie zastosować przynajmniej indywidualne zabezpieczenia elektryczne. Przykładem może być chociażby czujnik zaniku fazy.
Sofstarty są bardzo przydatnymi i polecanymi elementami instalacji elektrycznej do zasilania pompy głębinowej. Pełnią nie tyle funkcję zabezpieczającą, co optymalizującą pracę silnika pompy. Softstart chroni przed bardzo niekorzystnym zjawiskiem tzw. młota wodnego, czyli gwałtownego rozruchu silnika w momencie spadku ciśnienia w instalacji poniżej zadanej wartości.
Softstart moduluje prędkość obrotową silnika w taki sposób, aby z jednej strony zapewnić wystarczającą wydajność pompy, a z drugiej wyeliminować ryzyko nadmiernego obciążenia jednostki, hydrauliki oraz samej instalacji elektrycznej i wodnej.
Bardzo dobrym uzupełnieniem instalacji elektrycznej zasilającej pompę głębinową jest falownik, który ma za zadanie utrzymywać stałe ciśnienie wody w instalacji. Nie tylko gwarantuje to wysoki komfort korzystania z wody, ale także chroni silnik pompy przed zbyt intensywnym użytkowaniem (modulacja prędkości obrotowej w zależności od aktualnych potrzeb) i tym samym przedwczesnym zużyciem.
Zastosowanie falownika przekłada się również na znaczne zredukowanie poboru prądu przez pompę głębinową – szacunkowo można tutaj zaoszczędzić nawet do 40% energii.
Na koniec warto jeszcze zaznaczyć, że najskuteczniejszym sposobem na uchronienie się przed nagłą awarią pompy głębinowej jest jej prawidłowe dobranie do studni i instalacji. Gros problemów z pompami bierze się z błędów popełnionych właśnie na tym etapie – inwestorzy często nie zwracają uwagi na to, czy wydajność pompy i studni się pokrywają, czy dany model jest przystosowany do tłoczenia wody o podwyższonej zawartości piasku itd.
Dlatego budując instalację pompową rozsądnie jest skorzystać z pomocy eksperta, który nie tylko wskaże odpowiedni model pompy głębinowej, ale także dobierze zabezpieczenia gwarantujące długą i bezawaryjną pracę całego układu.