Odżelaziacz wody a szambo – jak ograniczyć koszty?

Odżelaziacz jest niezbędnym elementem wyposażenia domu zasilanego wodą z własnego ujęcia. W zdecydowanej większości przypadków medium czerpane ze studni zawiera zbyt dużą ilość żelaza, co grozi powstawaniem nieestetycznych i trudnych do usunięcia zacieków na armaturze, ubraniach, fugach, ale też uszkodzeniem instalacji wodnej i podłączonych do niej urządzeń. Zastosowanie odpowiedniego odżelaziacza rozwiązuje ten problem, natomiast trzeba pamiętać, że może to spowodować odczuwalny wzrost kosztów eksploatacji domu – zwłaszcza, jeśli ścieki są odprowadzane do zbiornika bezodpływowego. Jak uniknąć takiego scenariusza i ograniczyć wydatki posiadając odżelaziacz i szambo? Wykorzystaj nasze wskazówki.

Odżelaziacz ze złożem wymagającym regeneracji chemicznej? Będzie drogo

Relatywnie wysokie koszty użytkowania odżelaziacza najczęściej zaskakują osoby, które zdecydowały się na zakup stacji wyposażonej w złoże jonowymienne lub katalityczne regenerowane czynnikiem chemicznym. Przykładami mogą być tutaj bardzo popularne złoża Crystal Right CR-100 (stosowane w zmiękczaczach z funkcją odżelaziania) oraz Greensand Plus.

Każde złoże wymaga okresowej regeneracji, która w warunkach domowych i w zależności od jakości wody przypada co 7-14 dni. Kluczową kwestią jest natomiast to, czy konieczne jest tutaj zastosowanie tzw. regeneratu. W przypadku wspomnianych złóż jest to solanka (CR-100) lub nadmanganian potasu (Greensand Plus).

Już sam zakup soli tabletkowej/nadmanganianu potasu stanowi niemały koszt, natomiast największym problemem są popłuczyny z procesu regeneracji. Te zawierające czynnik chemiczny muszą być odprowadzone do kanalizacji, a w domach niepodłączonych do sieci kanalizacyjnej – do szamba.

To warto wiedzieć

Standardowa regeneracja złoża odżelaziającego powoduje wyprodukowanie około 150-200 litrów popłuczyn. O tyle więc zwiększa się ilość ścieków odprowadzanych do szamba.

Jeśli w miesiącu przypadają 4 regeneracje, to mamy dodatkowo 600-800 litrów ścieków. W efekcie szambo szybciej się zapełnia, trzeba je częściej wybierać, a to oczywiście oznacza wzrost kosztów eksploatacji budynku.

Pamiętaj!

Wyprowadzanie popłuczyn zawierających regenerat chemiczny np. na ogród jest niebezpieczne dla środowiska, może spowodować skażenie wód gruntowych oraz zniszczenie roślinności.

Co zrobić, aby nie przepłacać?

Odżelaziacze ze złożem wymagającym regeneracji chemicznej cieszą się bardzo dużą popularnością z uwagi na ich uniwersalność (szczególnie CR-100, które usuwa także twardość i mangan) oraz fakt, iż zajmują niewiele miejsca i mogą pracować z hydroforami przeponowymi (nie wymagają napowietrzania). Jeśli jednak priorytetem jest dla Ciebie ograniczenie kosztów użytkowych, ponieważ posiadasz szambo i nie chcesz, aby odżelaziacz spowodował zwiększenie częstotliwości wywozu nieczystości płynnych, to musisz postawić na inne rozwiązanie.

Na szczęście jest tutaj w czym wybierać. Atrakcyjną opcją dla inwestorów, którym zależy zarówno na niskich kosztach eksploatacji, jak i bezobsługowości, jest odżelaziacz automatyczny ze złożem BIRM. To złoże katalityczne nie wymaga regeneratu chemicznego, jest płukane samą wodą, dzięki czemu popłuczyny można śmiało odprowadzać np. na przydomowy trawnik. To duża zaleta z punktu widzenia posiadaczy szamba!

Uwaga

Złoże BIRM będzie mieć zastosowanie wyłącznie wtedy, gdy zawartość żelaza w wodzie nie przekracza 4-5 mg/l. Wadą jest także krótka żywotność złoża, która wynosi od 3 do 5 lat.

Sprawdzonym rozwiązaniem, choć już mniej komfortowym w użytkowaniu, jest zastosowanie klasycznego odżelaziacza ze złożem kwarcowym/Otoman i napowietrzaniem. Co prawda zajmuje on sporo miejsca (złoże jest umieszczone w zbiorniku ocynkowanym), ale rozwiązuje problem zagospodarowywania popłuczyn z regeneracji – można je wyprowadzać na ogród czy do studni chłonnej.

Eksploatacja takiego odżelaziacza jest więc praktycznie darmowa (poza kosztami energii elektrycznej do zasilania pompy podczas regeneracji), natomiast nie zapominajmy, że regenerację trzeba wywołać ręcznie, co wymaga już pewnego zaangażowania po stronie użytkownika – nie jest to zatem całkowicie bezobsługowy system uzdatniania wody.

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie

Na naszej stronie korzystamy z plików cookies w celu spersonalizowania reklam, więcej informacji.