Automatyczne zmiękczacze wody są urządzenia niewymagającymi bieżącej kontroli. Zamontowana głowica sama reguluje kwestię częstotliwości przeprowadzania regeneracji, a proces zmiękczania wody przebiega niezauważalnie, bez udziału właściciela. Nie oznacza to natomiast, że po zamontowaniu zmiękczacza wody możemy o nim już na zawsze zapomnieć. Urządzenie wymaga przeprowadzania okresowych czynności konserwacyjnych oraz obsługi, co zapewni efektywną i bezawaryjną pracę przez wiele lat. Najważniejsze obowiązki użytkownika opisujemy w naszym artykule.
Można to łatwo robić przy pomocy prostego zestawu akwarystycznego, w którego skład wchodzi odczynnik do badania stopnia twardości wody. Taki zestaw warto mieć zawsze pod ręką, aby móc szybko sprawdzić, czy aby na pewno zmiękczacz działa prawidłowo. Kontrolę skuteczności pracy urządzenia przeprowadzamy przynajmniej raz w miesiącu, a bezpośrednio po montażu nawet co kilka dni.
W artykule na temat zasady działania zmiękczacza wody wyjaśniliśmy, że znajdujące się w nim złoże jonowymienne wymaga okresowej regeneracji. Częstotliwość i długość tego procesu automatycznie dobiera głowica sterująca pracą zmiękczacza. Regeneracja odbywa się z udziałem solanki, czyli roztworu wodnego soli, do którego powstania niezbędna jest oczywiście sól w tabletkach. Użytkownik musi ją więc regularnie uzupełniać.
Najwygodniej będzie za każdym razem zasypać zasobnik do pełna – w zależności od modelu kompaktowego zmiękczacza mieści się od kilkunastu do 25 kilogramów soli. To wystarcza na 3-6 tygodni pracy (zużycie soli jest ściśle powiązane ze stopniem twardości wody).
Rada
Sól uzupełniamy zawsze wtedy, gdy jej poziom wynosi około 1/3 pojemności zasobnika.
Obowiązkowo przed zmiękczaczem wody należy zainstalować obudowę filtra mechanicznego, w której umieszczamy wkład sznurkowy. Jego zadaniem jest wychwytywanie wszelkich zanieczyszczeń, które mogłyby uszkodzić głowicę. Filtr wymaga oczywiście okresowej wymiany – jej częstotliwość zależy od jakości wody, jednak przeciętnie należy to robić raz na 1-2 miesiące.
Rada
Aby uniknąć konieczności wymiany wkładu można zainwestować w filtr siatkowy z płukaniem wstecznym.
Inżektor to niewielki element znajdujący się w głowicy, który odpowiada za zasysanie solanki podczas procesu regeneracji. Z czasem może się zapychać, na przykład w sytuacji, gdy woda zawiera sporo żelaza. Dlatego warto go regularnie czyścić i można to z powodzeniem zrobić samodzielnie. Po wyjęciu inżektora po prostu płuczemy go pod bieżącą wodą.
Teoretycznie nie wymaga on czyszczenia, natomiast praktyka pokazuje, że warto to zrobić raz na kilka lat. W zbiorniku mogą tworzyć się osady, które nie powinny brać udziału w procesie regeneracji złoża. Dodatkowo w zasobniku może dochodzić do zbrylania się soli – trzeba ją wówczas usunąć i zasypać zbiornik nową solą.
Wymienione wcześniej czynności z powodzeniem może wykonać sam użytkownik zmiękczacza wody. Mimo to rozsądnie będzie minimum raz w roku zlecić kompleksowy serwis urządzenia. Fachowcy nie tylko skontrolują poprawność pracy zmiękczacza, sprawdzą ustawienia głowicy, ale także przeprowadzą dezynfekcję złoża przy użyciu specjalnych środków chemicznych. Zapobiegnie to rozwojowi groźnych dla zdrowia mikroorganizmów. Taka usługa serwisowa nie powinna kosztować więcej niż 200 złotych z dojazdem.