Trafiając na ten poradnik pewnie spodziewałeś się otrzymać gotowe rekomendacje dotyczące konkretnych modeli pomp samozasysających. Problem polega na tym, że… najlepsza pompa hydroforowa po prostu nie istnieje. Każdy markowy model może się świetnie sprawdzić w Twojej instalacji, jeśli zostanie do niej prawidłowo dobrany. Dlatego tym razem podejdziemy do tematu w sposób nieoczywisty i zamiast opisywać godne polecenia modele wskażemy Ci najważniejsze kryteria, jakimi należy się kierować szukając dobrej pompy hydroforowej. Pamiętaj: cena gra tutaj najmniejszą rolę.
A to naprawdę nie jest takie oczywiste, jak może się wydawać. Musimy tutaj wprowadzić pojęcie granicy ssania pompy. Większość modeli hydroforowych może zasysać wodę z głębokości maksymalnie 8 metrów, a nieliczne z 9 metrów. Dlatego pierwszą rzeczą, jaką musisz sprawdzić przed zakupem konkretnej pompy jest głębokość, na jakiej znajduje się lustro wody w Twojej studni – zarówno w stanie spoczynku, jak i poboru.
Pamiętaj przy tym, że w trakcie zasysania lustro potrafi się obniżyć nawet o 1-2 metry (w mało wydajnych studniach), dlatego zaleca się, aby pompę hydroforową stosować tylko w sytuacji, gdy lustro znajduje się na około 6-7 metrach.
I teraz: jeśli dany model pompy może zasysać wodę z głębokości 8 metrów, natomiast w Twojej studni lustro w trakcie poboru obniża się do nieco ponad 7 metrów, to taka pompa będzie złym wyborem (prędzej czy później dojdzie do zjawiska suchobiegu lub zrywania słupa wody w studni).
To kluczowa kwestia, której wielu nabywców pomp hydroforowych nie poświęca wystarczającej uwagi. Dlatego zapamiętaj: wydajność pompy hydroforowej nigdy nie powinna być wyraźnie wyższa niż wydajność samej studni. Dlaczego?
Z dwóch powodów. Po pierwsze: zbyt wydajna pompa może powodować gwałtowne obniżenie się lustra wody i przekroczenie wspomnianej wcześniej granicy ssania. Po drugie: grozi to zrywaniem słupa wody, przez co pompa będzie pracować na sucho, a to już grozi zatarciem silnika.
Dlatego wiedząc, że wydajność Twojej studni to np. 50 litrów na minutę, poszukaj pompy hydroforowej o zbliżonej wydajności.
Mamy na myśli to, aby wybierając konkretny model koniecznie sprawdzić, czy jego parametry hydrauliczne są adekwatne do przeznaczenia studni. Posłużmy się tutaj prostym przykładem.
Jesteś świeżo po wykonaniu studni, z której chcesz czerpać wodę do podlewania sporego ogrodu. System nawadniania mierzy łącznie kilkaset metrów, po drodze znajduje się mnóstwo kolanek, złączek, a do tego masz kilkadziesiąt zraszaczy pracujących w sekcjach.
W takim układzie będzie Ci potrzebna pompa hydroforowa niekoniecznie o rewelacyjnej wydajności, natomiast na pewno oferująca znaczną wysokość podnoszenia słupa wody – dzięki czemu uda się uzyskać wysokie ciśnienie na końcowych odcinkach instalacji.
Dobra pompa hydroforowa to pompa dobrego producenta. Tutaj nie ma żadnych cudów. Jeśli liczysz na to, że uda Ci się kupić znakomite urządzenie marki „krzak”, najlepiej za przysłowiową stówkę, to raczej będzie z tym duży problem. Nie wierz we wszystko, co obiecują sprzedawcy (a potrafią obiecać wiele, wiedząc, że większość klientów i tak tego nie zweryfikuje).
Znacznie rozsądniej jest kupić nawet nieco mniej wydajną pompę hydroforową znanej, cenionej firmy (np. Pedrollo, Hydro-Vacuum, ESPA, Omnigena czy Sigma), niż inwestować podobną w kwotę w rzekomo o wiele mocniejszy i sprawniejszy model nieznanego nikomu producenta z Dalekiego Wschodu.
Pamiętaj również, że dobra pompa hydroforowa nie musi być wcale najdroższa. Znamy przypadki, w których inwestorzy zdecydowali się na zakup pompy z bardzo wysokiej półki, po czym szybko musieli szukać innego urządzenia, ponieważ okazało się, że pompa nie zasysa wody czy powoduje nadmierne obniżanie się lustra w trakcie poboru (zbyt duża wydajność do możliwości źródła). Kierując się naszymi wskazówkami nie popełnisz takiego błędu, a pewnie też zaoszczędzisz sporo pieniędzy.