Zestaw hydroforowy (zasadę jego działania oraz specyfikę opisaliśmy w osobnym artykule) jest bardzo popularnym rozwiązaniem do czerpania wody z własnego ujęcia. Najczęściej stosuje się go na działkach rekreacyjnych oraz w przydomowym ogrodzie. Wielu właścicieli decyduje się zdemontować zestaw na czas zimy, co jest dobrym pomysłem w sytuacji, gdy nie mamy możliwości zabezpieczenia urządzenia przed mrozem. Trzeba natomiast pamiętać, że uruchomienie zestawu hydroforowego po zimie wymaga zadbania o kilka podstawowych czynności eksploatacyjnych i konserwacyjnych. Opisujemy je w naszym artykule.
Standardowym problemem, z jakim spotykają się właściciele takich zestawów decydujący się na ich demontaż przed zimą jest brak zasysania wody. Zwykle wina leży po stronie zapowietrzonej pompy. Trzeba ją więc odpowietrzyć, a procedurę opiszemy w dalszej części artykułu.
Innym problemem może być nieszczelność w układzie ssącym. Jeśli pompa została odpowietrzona, to należy starannie przejrzeć cały układ, szukając ewentualnych przecieków – mogło np. dojść do rozwarstwienia się węża ssącego czy uszkodzenia jednej z uszczelek. Takie sytuacje mają miejsce głównie wtedy, gdy w układzie stosujemy połączenia rur.
W grę może wchodzić również mechaniczne uszkodzenie pompy samozasysającej lub elementów przyłączeniowych, jak pęknięty gwint. Tutaj wina niemal zawsze leży po stronie użytkownika, który nie zadbał o dokładne osuszenie zestawu hydroforowego oraz przechowywał go w pomieszczeniu, w którym temperatura spada poniżej 0 stopni Celsjusza.
Prozaicznym pozimowym problemem w użytkowaniu zestawów hydroforowych jest powstanie tzw. czopów lodowych w rurze doprowadzającej wodę do budynku. Jeśli została ona ułożona płytko pod ziemią, to trzeba się liczyć z tym, że po ostrej zimie resztki wody po prostu zamarzły. W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak cierpliwie poczekać na pełną odwilż.
Innym problemem może być nieprawidłowa praca samego zbiornika hydroforowego. Jeśli nie był on używany przez kilka miesięcy, to z dużym prawdopodobieństwem trzeba będzie uzupełnić w nim ciśnienie – w przeciwnym razie pompa hydroforowa będzie się stale załączać, co grozi uszkodzeniem silnika lub elementów hydraulicznych.
Pierwszym krokiem przed wiosennym montażem zestawu hydroforowego jest odpowietrzenie pompy. W tym celu musimy pozbyć się powietrza, które nagromadziło się w przewodzie ssąco-tłocznym. Nie jest to na szczęście specjalnie skomplikowane.
Taki wąż należy zalać wodą przez specjalny otwór. Następnie uruchamiamy pompę i sprawdzamy, czy prawidłowo tłoczy wodę – jeśli znajdują się w niej bąbelki powietrza, to całą czynność trzeba będzie powtórzyć. Pierwsze uruchomienie pompy podczas odpowietrzania powinno być wykonane przy odkręconym wypływie wody aby resztki powietrza mogły zostać swobodnie wyrzucone z instalacji.
Następnie poświęcamy chwilę zbiornikowi przeponowemu. Jak wspomnieliśmy, po zimie obowiązkowo trzeba skontrolować poziom ciśnienia poduszki powietrznej i ewentualnie go uzupełnić. Można do tego użyć ręcznej pompki, choć wygodniej i szybciej będzie zrobić to przy pomocy kompresora. Pełną procedurę pompowania hydroforu przeponowego opisaliśmy w osobnym artykule.
Tak przygotowany zestaw hydroforowy będzie pracować z pełną wydajnością, oszczędnie, a przy tym będzie mniej narażony na ewentualne usterki w trakcie kolejnego sezonu. Dlatego zawsze warto wykonać opisane czynności, nawet jeśli zestaw był prawidłowo przechowywany i zakonserwowany przed zimą.