Panuje powszechne przekonanie, że z korzyści wynikających z zamontowania centralnego zmiękczacza wody mogą cieszyć się wyłącznie właściciele domów jednorodzinnych. Rzekomo takiego urządzenia nie da się zastosować w mieszkaniu, bo raz, że jest za duże, a dwa, że trudno byłoby podłączyć je do instalacji wodnej. To jednak wyłącznie mit. Praktyka pokazuje, że w zdecydowanej większości przypadków nie ma problemu z zamontowaniem centralnego zmiękczacza wody w mieszkaniu, który zawsze będzie lepszym rozwiązaniem niż popularne filtry narurowe z wkładem zmiękczającym.
Jedynym warunkiem technicznym jest posiadanie dostępu do głównego zaworu doprowadzającego zimną wodę do mieszkania. W starszym budownictwie jest to standard – zawory najczęściej można znaleźć w pionach szachtowych ukrytych za ścianą w kuchni czy w łazience.
Jeśli jednak okaże się, że zawór główny znajduje się np. na klatce schodowej, to nadal można rozważać zastosowanie centralnego zmiękczacza wody, ale np. tylko na potrzeby wody doprowadzanej do kuchni. Dzięki temu zyskamy miękką wodę zasilającą zmywarkę oraz baterię zlewozmywakową, a nierzadko także pralkę, co już przyniesie spore korzyści.
Tak czy inaczej na początek trzeba sprawdzić, czy istnieją techniczne warunki do podłączenia centralnego zmiękczacza wody do istniejącej instalacji wodnej. Na zrealizowanie takiej inwestycji nie potrzebujemy zgody spółdzielni czy wspólnoty mieszkaniowej, ponieważ zmiękczacz znajduje się w przestrzeni prywatnej i nie ma żadnego wpływu na funkcjonowanie instalacji wodnej w budynku.
Centralny zmiękczacz wody oczywiście wymaga wolnej przestrzeni, ponieważ musimy go gdzieś postawić i zapewnić sobie swobodny dostęp do urządzenia, chociażby w celu uzupełniania soli w zasobniku czy przeprowadzania podstawowych czynności obsługowych. Na szczęście producenci pomyśleli o właścicielach mieszkań i zaoferowali kompaktowe zmiękczacze o naprawdę niewielkich wymiarach.
Dobrym przykładem może być tutaj model Luna L z głowicą RX79BD (tutaj dostepny: sklep-hydros.pl/zmiekczacze-wody/3341-zmiekczacz-wody-luna-l-z-glowica-rx79bd.html). Ten kompaktowy zmiękczacz wody z 20-litrowym złożem w zupełności wystarczy na potrzeby 4-5 osobowej rodziny, przy założeniu, że zużycie wody w mieszkaniu nie przekracza 8-10 metrów sześciennych miesięcznie. Urządzenie jest bardzo estetycznie wykonane, wyróżnia się nowoczesnym designem, a przy tym zajmuje bardzo mało miejsca. Pracuje praktycznie bezszelestnie, dlatego śmiało można je umieścić w kuchni, na przykład w miejsce jednej z szafek.
Bardzo ważne jest to, aby w miejscu przewidzianego montażu zmiękczacza znajdowało się gniazdko elektryczne – ewentualnie można zastosować przedłużasz. Zasilania wymaga głowica sterująca pracą urządzenia.
Dodatkowo zmiękczacz, a precyzyjniej odpływ, musi zostać podłączony do kanalizacji, którą odprowadzane będą popłuczyny z procesu regeneracji złoża. Jeśli w pobliżu znajduje się np. zlewozmywak kuchenny, to nie będzie problemu z podłączeniem odpływu za pośrednictwem trójnika.
Jeśli mieszkanie znajduje się na parterze budynku i przynależy do niego własny ogródek, to najpewniej mieszkańcy korzystają z wody ogrodowej. W takiej sytuacji zmiękczacz zawsze montujemy za rozgałęzieniem wody przeznaczonej na cele bytowe oraz ogrodowe, aby nie uzdatniać tej do podlewania trawnika czy innych roślin.
Podsumowując: montaż centralnego zmiękczacza wody w mieszkaniu jest bardzo dobrym pomysłem, który w większości przypadków da się spokojnie zrealizować. Trzeba tylko wcześniej zadbać o kwestie, o których wspomnieliśmy w tym artykule.