Nieprzyjemny zapach wody ze studni jest jednym z typowych problemów, z jakimi zmagają się właściciele przydomowych ujęć. Jest to szczególnie uciążliwe w sytuacji, gdy woda pobierana ze studni zasila budynek mieszkalny i jest wykorzystywana do mycia, gotowania, a tym bardziej do picia. Dlaczego woda ze studni ma nieprzyjemny zapach? Przyczyn tego problemu może być wiele, a w tym poradniku skupiamy się tylko na tych najbardziej prawdopodobnych.
Jeśli możesz określić nieprzyjemny zapach wody ze studni jako metaliczny (co da się wyczuć także w smaku), to niemal na pewno przyczyna tkwi w znacznie przekroczonej dopuszczalnej zawartości żelaza oraz manganu. Jest to problem powszechnie występujący w wodzie studziennej, z który można sobie poradzić wyłącznie poprzez zastosowanie prawidłowo dobranego odżelaziacza.
Mogą one występować zarówno w samej wodzie studziennej, jak po stronie instalacji wewnętrznej. W tym drugim przypadku problem nieprzyjemnego zapachu musiał się jednak pojawić dopiero po jakimś czasie. Bakterie beztlenowe mają idealne warunki do rozwoju w zasobniku C.W.U. (szczególnie, jeśli woda nie jest regularnie przegrzewana) oraz w rurach typu PEX, na których ściankach z czasem zaczyna się odkładać utlenione żelazo.
Jeśli nieprzyjemny zapach zgnilizny/odchodów pochodzi bezpośrednio ze studni, a wcześniej nie było tego problemu, to być może ujęcie zostało zanieczyszczone – na przykład przez rozkładającego się w wodzie gryzonia, nieszczelne szambo, naturalne nawozy rozsypywane na pobliskim polu uprawnym etc. Może to mieć związek z tym, że źródło jest bardzo płytkie (częsty problem w studniach kopanych) lub otwór studzienny nie został odpowiednio zabezpieczony przed zanieczyszczeniami (brak głowicy studziennej).
Jeśli w aromacie wody wyraźnie wyczuwalne są związki chemiczne, takiej jak ropa, rozpuszczalniki etc., to prawdopodobne jest, że źródło zostało zanieczyszczone wodami podskórnymi, do których przedostają się produkty działalności przemysłowej i rolniczej (napływające wraz z opadami deszczu). W takiej sytuacji jedynym ratunkiem będzie wykonanie głębszej studni wierconej zgodnie ze sztuką i z zachowaniem odpowiednich odległości np. od pola uprawnego czy pobliskiego zakładu.
Co ciekawe, na przykry zapach wody ze studni najczęściej uskarżają się osoby wykorzystujące ją do mycia. Klasyczna sytuacja: zimna woda nie wydziela żadnego aromatu, natomiast po podgrzaniu wyraźnie czuć zapach siarkowodoru (czyli „zgniłych jaj”).
Najczęściej jest to efekt reakcji chemicznej, jaka zachodzi w domowym podgrzewaczu ciepłej wody użytkowej, czyli w bojlerze wyposażonym w anodę magnezową. Aby rozwiązać ten problem należy wymienić anodę magnezową na tytanową lub – jeśli zasobnik ma już swoje lata i zaczyna przeciekać – kupić nowy bojler pozbawiony anody (takie zasobniki ma w swojej ofercie polska firma Ermet).
Przede wszystkim nie należy lekceważyć tego, że woda ze studni ma nieprzyjemny zapach. Jeśli problem ten występuje od samego początku, a w domu nie zastosowano jeszcze systemu uzdatniania wody, to na dobry początek należy zlecić badania fizykochemiczne i bakteriologiczne wody. Na tej podstawie będzie można ocenić, co odpowiada za nieprzyjemny aromat i znaleźć odpowiednie rozwiązanie (najczęściej problem rozwiązuje zamontowanie odżelaziacza wody, ewentualnie lampy UV oraz filtra węglowego).
Nieco inaczej sprawa ma się w przypadku, gdy woda zaczęła śmierdzieć dopiero niedawno. Może to świadczyć np. o awarii stacji uzdatniania, zażelazieniu instalacji wewnętrznej lub pojawieniu się bakterii beztlenowych w rurach oraz zasobniku C.W.U. W takiej sytuacji niezbędne może się okazać zdezynfekowanie całej instalacji, zregenerowanie lub wymiana złoża w kolumnie filtracyjnej, ewentualnie wymiana anody magnezowej w zbiorniku ciepłej wody użytkowej (albo jej całkowite usunięcie na rzecz anody tytanowej/zasobnika C.W.U. niewymagającego anody).
Warto również skontaktować się z firmą specjalizującą się w sprzedaży i doborze systemów uzdatniania wody ze studni, która zaproponuje optymalne, a przede wszystkim skutecznie rozwiązanie tego uciążliwego problemu.